Wodór paliwem XXI w.

Podziel się

W ostatnich latach obserwowaliśmy intensywny rozwój fotowoltaiki. Czy w kolejnych latach postawimy na wodór? Jakie są możliwości jego wykorzystania i czy wodór powinien znaleźć się w obszarze zainteresowania inwestorów? Warto się zastanowić nad powyższymi kwestiami, biorąc pod uwagę fakt, że prognozy UE zakładają, że w 2042 r. zużycie wodoru na terenie państw członkowskich będzie ok. 60-krotnie wyższe niż obecnie, jednak zainteresowanie tym surowcem może znacząco przekroczyć możliwości produkcyjne. Mówi się nawet o 300-krotnym wzroście wykorzystania wodoru w porównaniu z 2022 r.

Wytwarzanie i konsumpcja energii w jednym miejscu to sposób na uniezależnienie się od procesów logistycznych i potencjalnych przerw w łańcuchach dostaw w czasach kryzysów ekonomicznych, politycznych zawirowań i wojennych konfliktów. Jest to też szansa na zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Polska jest jednym z krajów, gdzie podjęcie utworzenia gospodarki wodorowej jest nie tylko zasadne, ale wręcz konieczne.

Według raportu Frost & Sullivan, globalna produkcja wodoru wzrośnie z obecnych 71 mln ton (przy dzisiejszym zapotrzebowaniu na poziomie 115 mln ton) do 168 mln ton rocznie do 2030 r. Oczekuje się, że przychody na rynku wzrosną z 177,3 mld dolarów w 2020 r. do 420 mld dolarów w 2030 r. Z kolei według Hydrogen Council, do 2050 r. wartość międzynarodowego rynku wodoru może wynieść nawet 2,5 bln dolarów, zaspokajając 18% światowego zapotrzebowania na energię, zapewniając 30 mln miejsc pracy na całym świecie i zmniejszając emisję dwutlenku węgla o 6 gigaton rocznie. Do 2050 r. produkowanych ma być 800 mln ton wodoru rocznie. Więcej tutaj